Kolejne zmiany pod hasłem „dobrostan”. Po tegorocznej akcji zielonych na torze w Aintree oraz Ascot, angielski Jockey Club ogłosił listę zmian na torze w Aintree dotyczących największej gonitwy przeszkodowej – Randox Grand National.
Przyszłoroczna edycja (13.04.2024) tego, chyba najbardziej znanego wyścigu przeszkodowego, odbędzie się w nowych realiach:
– zmniejszona zostanie liczba uczestników. Dotychczas prawo startu miało 40 koni. Teraz 34;
– start do gonitwy będzie się odbywał ze „stój”. Dotychczas start był z rozbiegu;
– podniesiony został rating koni, które zostaną dopuszczone do gonitwy. Od przyszłego roku minimum to 130. Wcześniej 125;
– aby zmniejszyć prędkość koni na pierwszym skoku, przeszkoda zostanie postawiona wcześniej o 60 yardów (ok. 55 metrów);
– godzina rozpoczęcia wyścigu zostanie przesunięta, aby zapewnić uczestnikom gonitwy najbardziej optymalne warunki pogodowe i bieżni (podłoże na trasie może szybko wyschnąć w wietrzne, słoneczne kwietniowe popołudnie);
– konie nie będą już prezentowane podczas parady poprzedzającej Grand National. Zamiast tego będą galopować przed trybunami, co umożliwi im optymalne przygotowanie się do wyścigu, w odpowiednim czasie;
– w celu łatwiejszego i szybszego “wyłapania” koni bez jeźdźców, zmianie ulegnie ustawienie barier;
– przeszkody nr 11 zostanie obniżona o około 28 cm po stronie naskoku;
– każda przeszkoda zostanie zaopatrzona w osłony piankowe i gumowe;
– grupa ekspertów branżowych (Grand National Review Panel), odpowiedzialnych za ocenę koni zgłoszonych do Grand National, pracuje nad kolejnymi procedurami pozwalającymi na dokładniejszą analizę możliwości uczestników wyścigu. Ocenie będą poddawane ostatnie osiem startów koni, oraz błędy jakie popełniły w tych gonitwach, podczas pokonywania przeszkód.
Dodatkowo tor Aintree zostanie doposażony w lepszy system nawadniający, pozwalający na bardziej efektywne podlewanie trasy. Czym tłumaczy się takie zmiany – ograniczaniem ryzyka wypadków podczas gonitwy, stworzenie możliwie najlepszych warunków dla uczestników wyścigu, oraz zapewnieniem, że konie biorące udział w wyścigu są w jak najlepszym stanie fizycznym.
J. Kasprzak